Świętowanie życia to we Włoszech nic innego jak spożywanie posiłków i picie zacnych trunków. O włoskiej kuchni mówi się, że jest jedną z najlepszych kuchni na świecie, stąd jej wielka popularność w wielu krajach, gdzie lokale z włoskim jedzeniem można spotkać praktycznie na każdym rogu ulicy, a włoskie nazwy własne nie są już tak obce i na dobre zadomowiły się w powszechnym słownictwie. Spaghetti, pizza, ravioli czy lasagna to potrawy, które na stałe zagościły też na stole niejednego domu. Nie tylko takie menu jest domeną wyśmienitej kuchni, w której dominują świeże owoce, zioła, ryby i jarzyny stosowane od wieków przez włoskich kucharzy należące do zdrowej diety, której nie zaszkodzi nawet mały dodatek oliwy.
Kuchnia włoska to również wpływy innych kuchni pozostawiające swój ślad dzięki bogatej historii, wyraźnie dominują wpływy francuskie, austriackie czy greckie, chociaż wielu Włochów uważa, że właśnie domowe jedzenie jest tym najbardziej wartościowym.
Włosi mają silnie zakorzenione tradycje kulinarne, przez co spożywanie posiłków jest prawdziwym, często bardzo długim, ale jakże smakowitym rytuałem. Obowiązkowe śniadanie prima calzione nie może obejść się bez cappuccino oraz brioche lub cornetto – miękkiej bułki francuskiej nadziewanej dżemem, kremem czy czekoladą, taki posiłek można spokojnie skonsumować stojąc przy barowej ladzie. Jeżeli ktoś zgłodnieje od razu sięga po panini – wielkie kanapki składające się z bagietki przełożonej kiełbasą, serem i różnorodnymi dodatkami, w zależności od gustu. Bary z takimi kanapkami zwane paninoteca to standardowy obrazek większych miast, zamawia się zwykle tramezzini – gotowe kanapki z białego chleba z różnymi dodatkami lub gorące toste z serem lub szynką i pomidorem. Przed południem najlepiej zamówić coś na wynos w barze tavola calda, wszędzie można też kupić pojedyncze kawałki pizzy. Zapiekanki focacce obłożone serem lub pomidorem ze szpinakiem, wątróbką lub mięsem spotykane są na targach, tak samo jak popularne suppli – zapiekane kule ryżu wypełnione farszem mięsnym.
Obiad – pranzo – zazwyczaj zaczyna się od antipasto – przystawki (mogą nią być surowa szynka prosciutto, gotowana cotto lub wędzona crudo z serem mozzarella) po której następuje kulinarna celebracja zupy, risotto lub dania z makaronem zwanych ogólnie il primo, następnie ryba lub mięso, ser, świeże owoce, czyli il secondo i na koniec kawa. Pochłonięcie wszystkich dań zalecane jest wyłącznie turystom z nadmiernym apetytem.
Contorni – sałatki lub warzywa można zamawiać i spożywać osobno, w każdej restauracji można dostać też makaron z sosem pomidorowym – pomodoro lub mięsnym – al ragu, różne pasty, spaghetti z sosem bolońskim lub napoli, risotto czy też tortelini – pierożki z nadzieniem mięsnym lub serowym.
Przebywając na wczasach we Włoszech nie wypada przejść obojętnie obok lodów włoskich – gelato – cieszących się popularnością nie tylko w tym kraju. Lody w wafelku – un cono – można kupić dosłownie wszędzie, a najlepsze gelaterie przyciągają tłumy smakoszy tego cudownego i orzeźwiającego daru niebios. Raj dla podniebienia najlepiej testować w lodziarniach wyrabiających lody na miejscu, zwanych Produzione Propria.
Niezwykle smaczne są chleby wyrabiane w małych piekarniach, Włosi sceptycznie podchodzą do masowych wyrobów artykułów spożywczych, dlatego ich kuchnia ma tak wysublimowany smak, niemniej sery takie jak Bel Paese, Gorgonzola czy Taleggio produkowane są już przez większych producentów.
Tresc opisow dostarczana przez merlinx. Cokolwiek nie mówić o pizzy we Włoszech, skąd się wywodzi, smakuje wyjątkowo, inaczej niż w innych krajach szczycących się jej podawaniem. Pieczona w piecach opalanych drewnem – forno a legna – podawana jest w sposób tradycyjny, na cienkim cieście bez zbędnych udziwnień, które weszły do mody, gdy to smakowite danie stało się powszechne. Pizzerie mogą mieć różny charakter, ale w tych najprawdziwszych można kupić wyłącznie pizzę, napoje i piwo. Obecnie żaden Włoch nie byłby w stanie zliczyć ile gatunków pizzy może zaoferować przeciętna restauracja.
Stołować można się także w „spaghetteriach” oferujących proste dania mączne i makarony spaghetti najwyższej klasy z całym wachlarzem sosów lub w „osteriach” – specjalizujących się w domowych kulinariach restauracjo-pubach.
Spacerując po włoskich ulicach bardzo często można poczuć aromat świeżo parzonej kawy. Humor można poprawić sobie espresso, caffe lungo – z większą ilością wody, Americano – z domieszką alkoholu, macchiato – podawaną z małą ilością mleka lub caffe late – przypominającą polską białą kawę.
Za Alla spina – piwo z beczki – mogą zabrać się wszyscy miłośnicy tego wspaniałego napoju; popularne piwa to Moretti, Peroni i Dreher, natomiast wódka grappa to mocniejszy trunek pochodzący z Bassano di Grappa w Wenecji Euganejskiej, a za najlepsze włoskie brandy uchodzi Stock. Także wina mają swoje wzmocnione wersje w postaci Martini, Cinzano czy Campari, natomiast po obiedzie dobrze smakuje gorzki drink Amaro lub Amaretto – słodszy z intensywnym smakiem migdałów. Ciekawym doświadczeniem może być skosztowanie gęstej, podpalanej, słodkiej, anyżowej mieszanki z ziarnkiem kawy – Sambuki, w każdym barze można zamówić też Strega – żółty, słodki likier o ziołowo-szafranowym smaku. Włosi popisują się także szerokim wachlarzem win, najlepiej smakują Soaves, Valpolicella i Chianti, w końcu włoskie wina zmieniają każdy posiłek i spotkanie rodzinne w przyjemne wydarzenie towarzyskie. We Włoszech ze względu na klimat uprawia się najwięcej odmian winorośli i produkuje najwięcej wina, niż w jakimkolwiek innym kraju. Każdy region ma swoje specyfiki, głębią smaku wyróżniają się Recioto Amarone i Recioto Amabile robione z suszonych winogron, czołowi producenci to Allegrini, Antinori, Clerico, Bruno Giacosa czy Angelo Gala. Warto zapamiętać takie słowa jak wino czerwone – rosso, białe – bianco i różowe – rose lub rosato, żeby później nie mieć problemu w restauracji z doborem ulubionego bukietu.
Istotne we włoskiej kuchni jest pewne rozróżnienie polegające na przykład na tym, że mieszkańcy północy jedzą pasta – makaron w kształcie wstążek, natomiast południowcy spożywają rurki. Północ słynie z makaronów zrobionych z jajek, często podawane są alla Bolognese – z klasycznym sosem, z chudą cielęciną i pomidorami, przyprawionym marchewką, selerem i prosciutto, natomiast klasyczny południowy makaron produkowany jest masowo i podawany z sosem napoletana, na bazie wieprzowiny. Takich podziałów jest wiele i można je zauważyć w różnych odmianach regionalnych, których we Włoszech nie brakuje.
W Południowym Tyrolu można zajadać się specjałami bardziej niemieckimi niż włoskimi. W menu pojawiają się knedle – knodel z gulaszem, kiełbaski z sosem chrzanowym – salsa al cren, kiszona kapusta – sauerkraut, a na deser warto skusić się „małokalorycznym” ciastem z jabłkami – apfelstrudel czy tortem Sachera. Narciarzom niezwykle smakuje oryginalna potrawa gnocchi – kluski ziemniaczane z serem ricotta, wśród energetycznych przekąsek nie może zabraknąć pożywnego tyrolskiego bekonu. Najlepiej smakują takie wina jak lekkie i klarowne Pinot Grigio, na terenach niemieckojęzycznych pija się Teroldego i Schiava bardziej znane jako Vernatsch. Pełen owocowy smak mają jasnoczerwone Kalterersee lub St Magdalene, natomiast wśród mocniejszych win Lagrein koneserzy doceniają Lagrein Dunkel i Kretzer pochodzące z winnic Gries koło Bolzano. Jeżeli ktoś nie przepada za winem, a chce poczuć magię gór za pośrednictwem alkoholu z powodzeniem może sięgnąć po Peroni Nastro Azzurro – znane włoskie piwo produkowane w Toll.